My na wodę nie zwracamy uwagi, bo mamy ją w kranie. W Kenii od trzech lat nie było opadów, wszystko jest spalone, nie ma plonów i ludzie się zabijają o wodę, bo ciągle jej brakuje – opowiada podróżnik i wolontariusz Paweł Huk.
Zobacz
31.08.2016
My na wodę nie zwracamy uwagi, bo mamy ją w kranie. W Kenii od trzech lat nie było opadów, wszystko jest spalone, nie ma plonów i ludzie się zabijają o wodę, bo ciągle jej brakuje – opowiada podróżnik i wolontariusz Paweł Huk.